Według doniesień, Marcos Alonso opuści Barcelonę jako wolny agent, gdy latem tego roku wygaśnie jego kontrakt.
Alonso podpisał w styczniu 2023 roku 18-miesięczną umowę, która zawierała opcję przedłużenia o kolejne 12 miesięcy, jeśli w tym sezonie wystąpi w 50% meczów. Jednak kontuzja pleców i pojawienie się innych opcji ograniczyły jego grę do zaledwie 299 minut w siedmiu występach we wszystkich rozgrywkach.
Fabrizio Romano zauważa, że w związku z tym, iż podstawowym lewym obrońcą jest Alejandro Balde, a wypożyczony João Cancelo jest uważany za głównego rezerwowego, podjęto decyzję o pożegnaniu się z Alonso po zakończeniu sezonu.
W zeszłym roku Alonso rozegrał 37 spotkań, regularnie występując zarówno na lewej obronie, jak i w zaskakującej roli środkowego obrońcy. Jego wszechstronność przyniosła mu przedłużenie początkowego jednorocznego kontraktu.
Jednak na początku tego sezonu stracił miejsce w składzie, a następnie doznał kontuzji pleców, która wyłączyła go z gry od grudnia do marca. Od powrotu do kadry w zeszłym miesiącu jeszcze nie grał.
Oczekuje się, że Alonso pozostanie w Hiszpanii po wygaśnięciu jego kontraktu i od dawna łączono go z przenosinami do Atlético Madryt. Taki ruch oznaczałby dla niego grę w każdym z trzech największych klubów w Hiszpanii, ponieważ wcześniej przeszedł przez akademię Realu Madryt i rozegrał dla Los Blancos jeden mecz w kwietniu